Geoblog.pl    majka    Podróże    Chile, Argentyna, Boliwia. Ziemia prawie ognista.    Pesos
Zwiń mapę
2013
16
mar

Pesos

 
Chile
Chile, San Pedro de Atacama
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14818 km
 
Para klotliwych Chilijczykow, ktora dolaczyla sie do nas poprzedniego wieczora, zafundowala nam pobudke o czwartej rano. Spieszyli sie na samolot, wobec czego cala grupa musiala sie do nich dostosowac.

Na granicy boliwijskiej zaskoczyly nas dodatkowe oplaty za wyjazd z kraju (15 bolivianos). Nie zostalismy o tym uprzedzeni, wiec nie mielismy dodatkowych pieniedzy. Udalo sie zaplacic w walucie chilijskiej, ale z drobna strata, bo urzednik strazy granicznej oczywiscie nie mogl wydac reszty.

Na granicy chilijskiej - szczegolowa kontrola bagazu. Musielismy wszystko wyniesc z autobusu, ktory zostal przeszukany przez straz i psy. Walizki zostaly przeswietlone i przeszukane pod katem... owocow i warzyw! Do Chile nie mozna ich wwozic. Za kazdym razem deklarujemy to na specjalnym formularzu, bo za zeznania niezgodne z prawda groza wysokie kary (mamy jedzenie na trekking). Gdy po raz pierwszy nas przeszukiwali, szukali tak dlugo, az znalezli - smiercionosne zagrozenie - daktyle!

Po powrocie do San Pedro zauwazylismy, ze miasto jest dziwnie podekscytowane. Slychac bylo glosna muzyke, ktos krzyczal do mikrofonu. Na glownym placu ustawiono podium i mete oraz wywieszono zdjecia z poprzedniej imprezy sportowej - maratonu dolina Valle de la Luna. Przemek zalowal, ze nie wzial butow do birgania. Na zdjeciach wygladalo to fantastycznie.

Planowalismy zapisac sie na jeszcze jedna wycieczke na pustynie Atacama, ale w miescie skonczyly sie pieniadze, a my zostalismy z resztka gotowki. Po podliczeniu biezacych oplat (kamping, bilety na autobus) doszlismy do wniosku, ze jedyne, na co nas stac, to wypozyczenie rowerow na pol dnia.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
bogmar
bogmar - 2013-04-02 13:34
Super relacja, wspaniała wyprawa, niesamowite wrażenia jak się czyta. Można się tylko domyślać jakie uczucie Wam towarzyszyło oglądając to wszystko na własne oczy.
Pozdro.........
 
 
majka
Maja Czarnecka
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 142 wpisy142 157 komentarzy157 1148 zdjęć1148 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
13.09.2014 - 04.10.2014
 
 
09.02.2012 - 04.03.2012