Geoblog.pl    majka    Podróże    Indie. Nie tylko w kolorze    Herbata
Zwiń mapę
2011
23
mar

Herbata

 
Indie
Indie, Munnar
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9148 km
 
Munnar jest malym miastem polozonym wysoko w gorach, otoczony plantacjami herbaty i malymi polami ryzowymi. Tutejsza zielen zachwyca, przynosi ulge oczom. Niskie krzewy herbaty tworza zawily labirynt rozsiany na bezkresnych dolinach. Wlasciwie ten obraz nie moze sie znudzic.

Wynajelysmy taksowke na kilka godzin w malym biurze turystycznym w centrum miasta (1000Rs = 60zl). Kierowca chcial nam jak najwiecej pokazac, jednak slabo trafial w nasze gusta. Trudno mu sie dziwic - do przejazdzki na sloniu byly tlumy. Mnie interesowaly tylko pola herbaty i kobiety na nich pracujace. Podejrzewam, ze jak wszedzie, praca na polu mozna zarobic grosze. Kobiety pracowaly na sloncu, nie mialy wody. Widzialam na ich twarzach, ze byly mi wdzieczne, gdy oddalam im swoja. Zachwycil mnie ich widok przy pracy (o ile mozna tak w ogole napisac).

Po powrocie zaplanowalysmy sobie obiad w najbardziej lokalnej knajpce w miescie. Aby do niej dotrzec, trzeba przejsc mostem na wysokosci palacu/meczetu i skrecic w lewo. Jedza tam tylko mezczyzni. Na nasz widok zapanowalo poruszenie, umyto nam nawet stol. Miejscowi obserwowali z zaciekawieniem nasza reakcje, gdy zamiast talerzy podano nam liscie bananowca. Poniewaz bylysmy tam dzien wczesniej na herbacie, doskonale wiedzialysmy co robic. Woda z kubka skropilysmy lisc i zgarnelysmy z niego kurz. Mezczyzni kiwali glowami z aprobata. Za chwile postawiono przed nami wiadra z roznymi sosami i warzywami. Wlasciciel nalozyl nam ryz. Zapytano nas asekuracyjnie, czy chcemy lyzki, ale nie przyszlysmy tu przeciez jesc jak panienki. Jadlysmy rekami jak wszyscy, co bardzo podobalo sie zgromadzonym. Mile wspominam te chwile. Obiad kosztowal 25Rs, czyli 1,50zl.

Zrobilysmy dzis pierwsze herbaciane zakupy. Kupilam lokalna czarna herbate (50Rs/250gr) i imbirowa (50Rs/200gr). Sprzedawcy namawiaja na zakup domowej czekolady i szafranu spod lady (podobno nsjlepszej jakosci, 290Rs/1gr).

Munnar opuszczamy o 5 rano. Asia zaczela chorowac, walczy dzis z goraczka, wiec pozwalamy sobie na jeszcze jedna noc w normalnych lozkach (Hotel Munnar Mansion, 550Rs za pokoj dwuosobowy. Warty polecenia!)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (23)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Hania
Hania - 2011-11-05 19:54
Jesteście niesamowite!
Przeczytałam opis Waszej podróży po Indiach z zapartym tchem.Jestem nią zafascynowana, podziwiam Was!
Zdjęcia przepiękne!
 
mirka66
mirka66 - 2013-04-03 09:51
Widok tej przeslicznej zieleni zapiera dech .Cudownie.Pozazdroscic.
 
 
majka
Maja Czarnecka
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 142 wpisy142 157 komentarzy157 1148 zdjęć1148 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
13.09.2014 - 04.10.2014
 
 
09.02.2012 - 04.03.2012