Geoblog.pl    majka    Podróże    Islandia. Zrodzona w ogniu, wyrzeźbiona lodem    Parada w Reykjaviku
Zwiń mapę
2010
07
sie

Parada w Reykjaviku

 
Islandia
Islandia, Reykjavík
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2829 km
 
Pierwsza noc na Islandii była chłodna i deszczowa. Znalazłyśmy na kampingu kilka pojemników z gazem, które turyści zostawiają przed odlotem. Miałam opory, aby wymykać się z tego miejsca nie płacąc za nocleg, ale dopóki nie przynosimy ujmy krajowi, musimy unikać wydatków. Ceny są niestety bardzo wysokie.

Błądząc po ulicach Reykjaviku z ciężkimi plecakami na plecach, śmiałyśmy się, że to odkupienie naszych przewinień. Zapytana o drogę kobieta robiła wszystko, aby nam pomóc, jednak jej język nie był dla nas zrozumiały. Dotarłyśmy w końcu pod najsławniejszy w stolicy kościół, gdzie czekał na nas kolega Doroty – Mike (nieznajomy z Hispitality Club). Nieco zdezorientowane wykupiłyśmy nocleg w hostelu (3999 ISK = 100zł za łóżko w pokoju czteroosobowym), aby trochę oswoić się z nowym otoczeniem i ludźmi.

Nasze plany na ten dzień diametralnie się zmieniły, gdy dowiedziałyśmy się, że ulicami Reykjaviku przejdzie dziś Gay Pride (parada mniejszości seksualnych). Przyznam, że byłam bardzo ciekawa reakcji mieszkańców na tego typu wydarzenia. Przeszły one moje oczekiwania...

Parada równości przyciągnęła na ulicę wszystkich mieszkańców. Mimo opóźniającego się rozpoczęcia, ludzie stali ustawieni wzdłuż deptaku, wyglądali pierwszych postaci. Przyszły całe rodziny z dziećmi. Pociechy miały wymalowane na twarzach tęczowe flagi – symbol mniejszości seksualnych - ubrane były w tęczowe stroje i dodatki. W powietrzu powiewały kolorowe sztandary. Parada przypominała piknik rodzinny, w którym wszyscy uczestnicy są zrelaksowani i spokojni.

Pierwsza platforma uruchomiła błysk fleszy. Jak się później dowiedziałam, pozdrawiał z niej przebrany w kobiece stroje burmistrz miasta Reykjavik. Jest on postacią charyzmatyczną. Podczas wyborów Islandczycy byli zmęczeni politykami i założyli, że ten człowiek, znany z telewizji komik, równie dobrze pasuje na to stanowisko, co inni. Nieoczekiwanie zwyciężył i objął rządy w stolicy.

Z ciekawostek, premier Islandii, 67-letnia Johanna Sigurdardottir, poślubiła dwa miesiące temu swoją partnerkę. Wtedy Islandia przyjęła prawo o legalizacji związków partnerskich. Co więcej, Islandczycy przejawiają wielki entuzjazm wobec wszelkich mniejszości. Pytani przeze mnie ludzie mówili, że każdy ma prawo wybrać sobie wiarę i upodobania seksualne, na temat których nie usłyszy się od nikogo słowa krytyki. Islandczycy akceptując rzeczywistość i nie spychając jej do podziemi, zagwarantowali sobie wielki spokój i szansę życia tak, jak każdy z nas chce.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (30)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
ola
ola - 2010-08-18 15:43
Kotek, Ledwo wyjechałaś i już pierwsze przestępstwa - ciekawe co będziesz wyprawiała pod koniec - wolę nie myśleć :) ,hehehe
 
 
majka
Maja Czarnecka
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 142 wpisy142 157 komentarzy157 1148 zdjęć1148 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
13.09.2014 - 04.10.2014
 
 
09.02.2012 - 04.03.2012