Geoblog.pl    majka    Podróże    Maroko. W stronę Marrakeszu    Portugaliski klimat nad oceanem
Zwiń mapę
2009
08
paź

Portugaliski klimat nad oceanem

 
Maroko
Maroko, Al Jadida
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4606 km
 
Nie mogłam uwierzyć, że w mojej wymarzonej oazie spokoju słyszę to, co dobiega zza okna. Okazało się, że śpię w samym środku placu budowy. Waląca o ziemię łopata, huk zrzucanego gruzu, tabletka na migrenę… tak wyglądał mój poranek nad oceanem :)
Ubrałam się szybko i zbiegłam w dół ulicy na pocztę. Planowałam wysłać paczkę do Polski (niepotrzebne ubrania) a wolne miejsce zapełnić prezentami. Na poczcie jak zwykle dziesiątki ludzi i ogólny chaos. Chyba dzisiaj był dzień wypłaty, bo każdy stał z jakąś książeczką i odbierał po około 2200dh. Strażnik pomagał mi jak mógł (na każdej poczcie w Maroko jest strażnik), ale nic tam nie załatwiłam. Pracownik poczty nie chciał mi sprzedać pudełka mówiąc, że to tylko dla Marokańczyków, a w ogóle to muszę jechać do innego miasta, bo tu nie przyjmują przesyłek. Na szczęście wtajemniczyli mnie w sekretny rozkład jazdy autobusów – o 13 pod restauracją :)

Autobus przyjechał o czasie. Bilet kosztował nas 20dh. Droga była bardzo malownicza, wzdłuż linii brzegowej. Mogłam podziwiać tamtejsze uprawy (tutaj ziemia jest znacznie żyźniejsza), rolników, zróżnicowaną roślinność, a także lagunę i klify.
W mieście Al Jadida nie błądziliśmy za długo. Swoje kroki skierowaliśmy do Hotelu Bordeaux, który poleciła nam spotkana w Marrakeszu grupa Polaków. Nocleg kosztował 60dh i był całkiem przyjemny. Z dawno nie widzianego wyposażenia mieliśmy lodówkę i telewizor (to chyba standard nad oceanem).

Medyna w Al. Jadidzie rzeczywiście jest urocza. Wszystko utrzymane w portugalskim klimacie. Ciepłe kolory, stare zabytkowe kamieniczki, rozwieszone na ścianach dywany. Port, w którym ciasno ustawione są łodzie rybackie. Beztroscy chłopcy skaczący z murów medyny do kanału (czwarte zdjęcie poniżej). Lokalny piekarz zachwycony możliwością kręcenia filmów w moim aparacie fotograficznym. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie zabytkowa cysterna i związana z nią opowieść. Pewien sklepikarz pragnął powiększyć swój sklep. Wykuł więc dziurę w ścianie i jego oczom ukazało się tajemne pomieszczenie, w którym niegdyś Portugalczycy magazynowali wodę. Miało to pomóc przetrwać długotrwałe oblężenie miasta. Do tej pory jest tam jej cieniutka warstwa, która tworzy lustro i odbija sklepienie (trzy ostatnie zdjęcia poniżej).

Podążając dalej za radami grupy Polaków, kolację zjedliśmy w restauracji Tchikito. Dostaliśmy trzy rodzaje przepysznych ryb i kilka krewetek. Byłam zachwycona i gdyby nie ograniczenia fizjologiczne, jadłabym je bez końca. Kolacja kosztowała 30dh.

Punktem kulminacyjnym wieczoru i jedną z radośniejszych chwil w moim wydaniu, było przekroczenie progu miejscowego baru - Cafe des Negociants. Było w nim około pięćdziesięciu mężczyzn i ja jedna. Wszystkie oczy skupiły się nagle na mnie. Zapytałam przy barze, czy jako kobieta mogę napić się tu alkoholu. Odpowiedziano mi, że kobiety zza granicy mogą.

Kupiliśmy lokalne piwo Flag (butelka 0,2 – 15dh), które, śmiało mogę powiedzieć, było najlepszym piwem, jakie kiedykolwiek piłam! Mężczyźni w barze przyglądali mi się zaciekawieni. Niektórzy nawet odważyli się przysiąść, ale niemal natychmiast zostawali wypraszani przez ochroniarza (chyba spodziewał się zamieszek ;)) W marokańskich barach panuje pełna kultura – w telewizorach puszczane są filmy przyrodnicze, a mężczyźni nie podrywają innych kobiet, bo one nie mają tam po prostu wstępu. Wyszłam z knajpki bardzo rozbawiona.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2012-02-24 15:30
Slyszalam o tym miescie.Moze tez tam zajade.
 
 
majka
Maja Czarnecka
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 142 wpisy142 157 komentarzy157 1148 zdjęć1148 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
13.09.2014 - 04.10.2014
 
 
09.02.2012 - 04.03.2012